poniedziałek, 6 lutego 2017

ziemniaki po nelsońsku

Jeśli szukacie nowego sposobu na podanie pysznych ziemniaków, to własnie go znaleźliście.
Mam dla Was dwie wersje tej zapiekanki, z leśnymi grzybami (mega grzybowa) i z pieczarkami (nie są tak dominujące w smaku).  Zapiekankę podałam z surówką z kiszonej kapusty (KLIK) i było nam cudownie :DD










1,5 kg mączystych ziemniaków ugotowanych w mundurkach (w osolonej wodzie, użyłam czerwonych, które polecam)
4 średnie cebule
0,5 kg pieczarek (lub garść suszonych leśnych grzybów)
4 ugotowane na twardo jaja
0,5 szklanki bulionu (może być mięsny i warzywny) lub wywaru z leśnych grzybów (w wersji z suszonymi)
1 szklanka kwaśnej gęstej śmietany 18% (350 gramów)
2 łyżki mąki pszennej (z małymi górkami)
140 gramów sera żółtego startego na dużych oczkach (użyłam edamskiego)
siekana natka pietruszki lub inna zielenina
sól, czarny pieprz lub ziołowy (wg mnie ten drugi bardziej wzbogaca smak)



Wersja z grzybami leśnymi.
Grzyby namaczamy w szklance wody, po paru - parunastu godzinach gotujemy około 30 minut (na malutkim ogniu pod niepełnym przykryciem), grzybki siekamy na małe kawałeczki.

Pieczarki dokładnie myjemy, kroimy na mniejsze cząstki, smażymy na oleju z dodatkiem soli i odrobiny pieprzu, przekładamy do miseczki, tłuszcz zostawiamy na patelni.
Cebule kroimy w piórka, wrzucamy na ten sam tłuszcz co wcześniej pieczarki, na sporym ogniu przysmażamy je na złoto, przed końcem lekko solimy.
Ziemniaki obieramy ze skórek, kroimy na plasterki.
Jaja również kroimy na plasterki.

Prostokątne naczynie do zapiekania smarujemy olejem, na spód układamy plasterki ziemniaków, na ziemniaki wykładamy pieczarki i cebulę (lub kawałki leśnych grzybów), potem część pokrojonych jajek, lekko solimy i posypujemy pieprzem.
Następnie znów układamy ziemniaki, grzybki z cebulą, jaja, przyprawiamy.
Ostatnią warstwą mają być ziemniaki.





Śmietanę dokładnie mieszamy z bulionem lub wywarem grzybowym, mąką, lekko przyprawiamy odrobiną soli (szczypta) i pieprzem, mieszankę wylewamy na ziemniaki.





Piekarnik nagrzewamy do 190 stopni, wkładamy zapiekankę i pieczemy około 30 minut, a 20 minut przed końcem pieczenia posypujemy startym serem i pieczemy do upływu wyżej wymienionego czasu (funkcja grzania góra - dół, bez termoobiegu, na środkowym poziomie).
Serwujemy posypaną zieleniną, z kawałkiem wieprzowiny usmażonej saute (opcjonalnie) i surówką o zdecydowanym smaku, na przykład tą (KLIK) smacznego !



7 komentarzy:

  1. przepyszne, uwielbiam taką zapiekankę, robiłam ją już dawno, zawsze smakowała i szybk oznikała, oczywiście z suszonych grzybów ma szczególny smak, ale dobra też jest z pieczarkami

    OdpowiedzUsuń
  2. Po prostu świetna! Uwielbiam takie przypisy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetna ta zapiekanka, coś nowego ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zapikonka bardzo dobra,obawiałam się trochę tych jajek na twardo,ale nie potrzebnie,smaczna,ja robiłam z dodatkiem grzybów leśnych,polecam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Zrobiłam i dziś w końcu publikuję, więc po 19:00 zapraszam na bloga. Zapiekanka jest po prostu pyszna :)

    OdpowiedzUsuń
  6. zaraz ja przygotuję. Sposób przygotowanie wydaje się bardzo dokładny, a więc mam nadzieję na smaczny obiad. Dziękuję

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, za zajrzenie na mojego bloga.Mam nadzieję, że znalazłaś/eś to czego szukałeś. Będzie mi miło jeśli pozostawisz komentarz. Pozdrawiam, Ewa :)